Lifestyle

Bezpiecznie z dzieckiem na rowerze

Udało się, udało się, a już szczerze wątpiłam. W postanowieniach hygge miałam w kwietniu zaplanowaną wyprawę rowerową blisko natury.

Piękny, nowy rower czekał już na balkonie od tygodnia. Miałam okazję, aby się na niego napatrzeć, ale niestety pogoda nie sprzyjała rowerowym wyprawom. Podczas ostatniego weekendu kwietnia, kiedy moje nadzieje gasły w strugach deszczu, nagle zaświeciło słońce. Szybko się z Jaśkiem ubraliśmy i dosłownie łapaliśmy upragnioną chwilę na rowerze.

Jasiek gotowy do drogi, ubrany w kask. Kask to podstawa dla dzieci, nawet się zastanawiam czy nie powinnam sobie zakupić takiej ochrony. Dzieci nie zawsze są chętne do zakładania czegoś na głowę, dlatego czasem warto dać im dobry przykład do naśladowania i również jeździć w kasku. Podczas kupowania, skupiłam się na lekkiej wadze i na tym, aby posiadał atest. Wygodnie się zakładał, zapinał i posiadał regulację dopasowania rozmiaru do głowy dziecka. Dla Jasia kask jest jeszcze z zapasem, ale synek rośnie w takim tempie, że za chwilę będzie idealny. Polecam Wam czasem firmowe rzeczy, bo według mnie na bezpieczeństwie nie powinno się oszczędzać. Kask firmy Kross w różnych wersjach kolorystycznych kupicie w cenie około 100 pln.

Skoro już mowa o bezpieczeństwie to napiszę o foteliku. Mieliśmy okazję jakiś czas temu jeździć na wypożyczonym miejskim rowerze z najtańszym marketowym fotelikiem. Nawet nie chodziło o cenę, ale naprawdę bałam się jeździć, kiedy dziecko chwieje się na boki, a fotelik praktycznie się rozsypuje. Mając porównanie i to cenne doświadczenie wybrałam stabilny, konkretny, bezpieczny fotelik z atestem. Wcale nie nowy, a odkupiony i polecony przez koleżankę. Jest to fotelik firmy Ok BABY 10+. Posiada wygodne siedzisko, regulowane nóżki, bezpieczne zapięcie, którego dziecko nie jest w stanie otworzyć. Jeżeli dziecko zaśnie w foteliku co może się zdarzyć, możemy odchylić fotelik i  dobrać optymalną pozycję. Koszt nowego fotelika waha się około 360 pln. Podam dane techniczne, jeżeli kogoś zainspiruje mój wybór.

  • Fotelik przeznaczony jest dla dzieci o maksymalnej wadze 22 kg.
  • Długość oparcia: 46 cm
  • Długość podnóżków: 23cm
  • Maksymalne odchylenie oparcia: 15°
  • Dedykowany do rozmiaru koła 27,5″ – 29″

Najważniejsza gwiazda to oczywiście rower. Kochane, ile ja czasu biłam się z myślami jaki rower wybrać. Góral, holender czy miejski. To ważne przy wyborze, zastanówcie się jak chcecie jeździć (wyczynowo, rekreacyjnie) i po jakim terenie (góry, piaszczyste drogi czy miejskie ścieżki rowerowe). U mnie wybór padł na miejski rower. Jako Mama Warszawianka wybieram rekreacyjną jazdę i ścieżki rowerowe w mieście. Sam wyczyn to już jest jeździć z 14 kg ciężarkiem 😛 Miałam wybrać praktycznie, szaro bury rower, żeby się nie brudził, aby mi nie ukradli itd. Wybrałam jak widać inaczej… jest bardziej romantycznie niż praktycznie, ale kolor chodził za mną już dawno, koszyczek musi być i jutro kupuję zabezpieczenia, aby nie ukradli 😛 Przy kupnie roweru postawiłam na polską markę SAVENO. Na rynku jest obecnie ogromny wybór, aż trudno się zdecydować. Z praktycznych porad ważne jest dostosowanie wysokości siodełka do właściciela roweru. Koła jak dla mnie im większe tym większy komfort jazdy, mam 28, ale to kwestia gustu i typu roweru. Trzeba też zwrócić uwagę na siodełko, kiedy jeździ się z dzieckiem. Podobno zdarzały się przypadki, kiedy dziecko wkładało paluszki w sprężyny pod siodełkiem. Chciałam uniknąć problemu i zakupiłam siodełko na amortyzowanej sztycy, więc takie wypadki już nam się nie przytrafią. Oczywiście wszelkie atesty nie zastąpią naszej uwagi i bezpieczeństwa na drodze. Mogę Wam też podpowiedzieć, abyście uważali na promocje rowerowe w marketach. Nie zawsze cena wygrywa…

Bardzo się cieszę, że sezon się dopiero rozpoczyna i życzę również Wam udanych wypraw rowerowych. Przed nami opracowanie ścieżek z punktami przystankowymi dla dzieci, wypożyczenie i wypróbowanie przyczepki dla dzieci i projekt “Mama warszawianka spala boczki na rowerze ” 😛

Ciekawa aplikacja na której można podpatrzeć trasy rowerowe i stworzyć własne http://mojrower.pl/

Oczywiście najpopularniejsza aplikacja wśród biegaczy i rowerzystów  to Endomondo Sports Tracker. https://play.google.com/store/apps/details?id=com.endomondo.android&hl=pl

Równie przystępna w użytkowaniu jest też aplikacja Strava Cycling https://play.google.com/store/apps/details?id=com.strava&hl=pl 

Kask gotowy do drogi

Jasio trzymaj się, bo szalona rowerzystka jedzie

Z drogi śledzie, bo król Jan jedzie 😛

Mały odpoczynek zawsze w cenie

Czas na dłuższą przerwę na zrywanie kwiatków

Ach jak wiosennie

Nature 

Jeszcze jeden kwiatek dla mamusi

Fajnie było mamo, ale wrócę to już chyba stopem 😛


Share this Story

Polub mój profil na Facebook by otrzymywać więcej takich informacji
⬇️⬇️⬇️

Komentarze Facebook

Polub mnie na Facebooku