Całkiem dobrym pomysłem będzie Targ Śniadaniowy w Warszawie (na Mokotowie, Żoliborzu, Ursynowie lub na Pradze)
W każdy weekend od kwietnia do października dużą popularnością cieszy się śniadanie na zielonej trawce czyli tzw. targ śniadaniowy. Jesteśmy fanami targu i już jak byłam w ciąży szukałam z dużym zapałem nowych miejsc i ciekawych smaków. Jak to kobieta w ciąży jadłam gofry z truskawkami, burgera z jajkiem sadzonym, baklawę i na koniec popijałam szpinakowym shakem. Już się nie odważę na taką powtórkę 🙂 Niemniej do jedzenia i picia zawsze się znajdzie coś dobrego na targu. Kuchnie są międzynarodowe więc na słodko czy na słono z food trucka bądź na wypożyczonym kocyku i do tego wszystko na świeżym powietrzu. Miejskim – świeżym oczywiście 😉
Na targach są imprezy cykliczne typu kino dla dzieci, kucharze dzieciom itp. Dla dzieciaczków na Targu na Mokotowie jest rozstawiany co niedzielę fajny plac zabaw. Opłata za wejście na cały dzień to 7 pln. Jasiek jak wskoczył w kolorowe piłeczki to nawet pysznym jedzonkiem nie mogliśmy go przekonać do wyjścia. Jedzenie czy picie dla dzieci też pod dostatkiem. Są stoiska ze zdrową żywnością, świeżo wyciskane soki czy też naleśniki na maślance.
Nieważne zatem który Targ wybierzemy, ponieważ na każdym znajdziemy wspólny mianownik. Pyszne jedzenie, orzeźwiające napoje, muzyka na żywo, biegające dzieci oraz spotkania z przyjaciółmi na zielonej trawce i można się zapomnieć, że jesteśmy w środku miasta 🙂
Artykuł nie jest sponsorowany, wyraża moją prywatną opinię. MAMA WARSZAWIANKA
