Prawda jest taka, że ostatnio nie mam czasu na telewizję, a wyjścia do kina są dla mnie rzadkością. Niemniej jak nasz Jasiek zaśnie mamy chwilę odpoczynku. Nasz wolny czas jest na wagę złota, więc zaczęliśmy przeprowadzać ostrą selekcję filmów i seriali. Filmy okazały się dla mnie za długie, po prostu na nich zasypiałam 🙂 Natomiast 20 lub 40 min serial jest szybkim i przyjemnym zakończeniem dnia.
Chciałam zebrać listę seriali, które spodobały mi się najbardziej w ostatnich miesiącach. Wtedy olśniło mnie, że większość oglądam z moim serialowym krytykiem Kubą i tym sposobem „Lista Top Seriali Mamy Warszawianki 2017” ewoluowała w „Najlepsze seriale do obejrzenia we dwoje”! 🙂
Wprawny obserwator zobaczy, że nie przepadamy za tzn. oskryptowanymi serialami typu CSI Miami, Smallville czy Dr House (co nie znaczy, że są słabe)… Jesteście gotowi na całkiem nowe emocje? Jeżeli tak, to zaczynamy 🙂
This is Us / Tacy Jesteśmy (2016)
Zestawienie otwiera naprawdę mocny tytuł, opowiadający przepiękną historię rodzeństwa (trojaczków) oraz relację między resztą rodziny (brzmi banalnie, ale nie chcę nic spoilerować). W tym serialu można znaleźć wszystko od macierzyństwa, dorastania, przyjaźni, rozczarowań dorosłości jak i choroby w rodzine. Niby wszystko już było, ale ta unikatowa mozaika emocji chwyta za serducho jak nic wcześniej. Polecam szczególnie młodszym rodzicom, nas ten serial mocno wzrusza za każdym odcinkiem.
Girls / Dziewczyny (2012 – 2017)
Wbrew popularnej opinii, że jest to „nowe wcielenie Seksu w wielkim mieście”, serial jedyny w swoim rodzaju. Ja bym powiedziała, że opowiada perypetie kilku dziwnych przyjaciółek z zespołem natręctw różnego rodzaju… niech zwiastun mówi za siebie. Jeżeli się wkręcisz, to masz przed sobą sześć zakręconych sezonów do nadrobienia, kręconych przez ostatnie pięć lat.
Stranger Things (2016 – trwa)
Czysty majstersztyk od Netflixa dla każdego fana filmu „E.T”, „Goonies” a miejscami „Obcego”. Mimo, że nie szaleję na co dzień za scifi to opowieść o piątce dzieciaków (wielki plus za casting aktorów) i o zjawiskach paranormalnych wciągnęła mnie jak tornado 🙂 Dodatkowy punkt za powrót zapomnianej już Winony Ryder.
Younger (2015 – trwa)
Jeżeli poszukujesz lekkiej krótkiej (20 min odcinki) komedii i dowodu na to, że „nie ważne ile masz lat, ważne na ile się czujesz” jak i „kłamstwo ma krótkie nogi” to nie czekaj dłużej. Serial jest pełen śmiesznych sytuacji i trochę pokazuje jak media społecznościowe przewracają nasze życie do góry nogami.
Young Pope / Młody Papież (2017 – trwa)
Ci co mnie znają, wiedzą że nie przepadam za żartami na temat religii i tego się nie wstydzę. Gdy Kuba włączył pierwszy odcinek byłam delikatnie mówiąc zdystansowana 😉 Z czasem (nie tylko) za sprawą genialnej gry Jude’a Law oraz oryginalnej opowieści polubiłam postaci oraz odnalazłam drugie dno w tym serialu.
Flesh and Bones / Pot i łzy (2015)
8 odcinkowa historia dziewczyny, która dołącza do prestiżowej grupy baletowej. Aby się utrzymać w wielkim mieście, staje przed wieloma wyborami na skraju moralności. To właśnie ta walka z wyborami najbardziej spodobała mi się w tym serialu.
THE CROWN / Korona (2016)
W skrócie jest to brytyjski serial o panowaniu Elżbiety II. W trzech słowach o serialu: etos, patos i logos, czyli autorytet, wzbudzanie emocji i przedstawienie faktów.
