Kto ma czas i ochotę to bardzo gorąco Wam polecam pobawić się trochę w kuchni, ale tym razem nie kulinarnie, a w prawdziwą perfumerię. Pomysł własnoręcznie zrobionych mydełek jest bardzo łatwy w wykonaniu i myślę miły dla osoby, która otrzyma pachnący podarunek. To też bardzo ekonomiczny prezent, z jednego mydła wychodzą 3 małe świąteczne mydełka. Jeżeli Was nie zemdli przy przetapianiu mydełek to możecie otwierać fabrykę pachnideł 😛 Kolejnym plusem jest przygotowanie, w które możemy zaangażować nasze dzieci. U nas wyglądało to prawie jak robienie pierników 😛 Nasze świąteczne mydełka podarujemy Paniom w przedszkolu, z założenia miały to być podarunki własnoręcznie przygotowane, miłą niespodzianką będzie też świąteczny zapach. Gałązki świeżego iglaka nadają przyjemną nutę zapachu kojarzącego się z choinką i nadchodzącymi Świętami.
Przepis na świąteczne mydełka:
Potrzebujemy:
-kilka kostek mydła
-tarkę
-miskę i garnek do kąpieli wodnej
-foremki na pierniki
-folię do pakowania
-dodatki według uznania do zapakowania mydełka
Wykonanie:
Na tarce o grubych oczkach ścieramy mydło/mydełka. Robimy tzw. kąpiel wodną, dodajemy dwie -trzy łyżki wody do mydła i cały czas mieszamy. Wiórki mydła topią się i powstaje konsystencja mazidła. Wypełniamy foremki na pierniki taką mazią i pozostawiamy do ponownego ścięcia się mydła (utwardzenia). Po jakimś czasie wyjmujemy gotowe mydełko i pakujemy. Gotowe.
Pachnących Świąt